DataWalk liczy na pozyskanie jednej licencji enterprise w tym roku i nawet kilku w 2026

DataWalk liczy na pozyskanie w tym roku jednej licencji enterprise i nawet kilku w przyszłym roku, poinformował prezes Paweł Wieczyński.

„Mamy czterech klientów, którzy są potencjalnymi kandydatami na licencję enterprise (min. 6 mln USD rocznie). Jeśli podpiszemy z jednym z nich taką subskrypcję to będzie ogromny sukces. W to celujemy w tym roku. To będzie oznaczało min. 6 mln USD przychodu z takiego klienta w kolejnych latach. W 2026 roku oczekujemy, że podpiszemy więcej niż jednego klienta enterprise. To zależy od możliwości, jakie zbudujemy w tym roku, co uwzględnia nie tylko rekrutację, ale też success stories, które osiągniemy z tymi klientami. W momencie, kiedy pokażemy pierwszego klienta enterprise, który osiągnął fantastyczne efekty z naszą technologią, to będzie przyciągać kolejnych kandydatów na subskrypcję min. 6 mln USD rocznie” – powiedział Wieczyński podczas wideokonferencji.

Zaznaczył ponadto, że ubiegły rok był ostatnim w którym DataWalk zanotował płaskie r/r przychody.

CEO DataWalk Inc. Gabor Gotthard dodał, że obecnie najważniejszym celem firmy jest zwiększanie jej potencjału do pozyskiwania licencji enterprise i zakłada czas 6 miesięcy na osiągnięcie u klientów efektów, które będą przekonywały do zwiększania subskrypcji. Liczy on, że Amazon może być przypadkiem, gdzie DataWalk osiągnie licencję enterprise w relatywnie szybszym tempie, ale standardowo zakłada model „land and expand” i następnie osiągnięcie docelowego poziomu licencji enterprise (min. 6 mln USD rocznie).

„Rok 2025 może być wymagający w segmencie administracji rządowej USA, więc staramy się być mniej zależni od tego obszaru i skupiać się po równo na rynku komercyjnym i administracji” – dodał Gotthard.

Wieczyński powiedział z kolei, że oczekuje w tym roku „znaczącego biznesu” w obszarze administracji w Europie, związanego m.in. z sytuacją międzynarodową i szukaniem alternatywy europejskiej dla technologii Palantira. Pytany o perspektywy rozwoju współpracy z Morgan Stanley i Barclays, wskazał, że klienci są zadowoleni i nawet jest budżet na zwiększenie licencji, ale finalizacja umów jest uzależniona od trwających procesów korporacyjnych.

Menedżerowie odnieśli się również do kwestii inwestorskich, wskazując, że DataWalk będzie stawiał mocniejszy nacisk na dotarcie do zachodnich inwestorów.

„Chcemy wyjść do inwestorów międzynarodowych. Notowanie na GPW nie pomaga w USA, dlatego najpierw wychodzimy do inwestorów europejskich. Chcemy zrobić multimilionową przychodowo firmę i do tego potrzeba silnych partnerów. Nie wykluczam zainteresowania firm private equity” – ocenił Gotthard.

Wieczyński potwierdził, że władze spółki zamierzają przenosić akcenty na inwestorów zachodnich i docelowo zmienić DataWalk w firmę finansowaną przez zachodnich inwestorów. Wskazał, że paradoksalnie niska ewaluacja DataWalk na GPW jest niejednokrotnie przeszkodą w zainteresowaniu spółką większych inwestorów zachodnich.

DataWalk to podmiot technologiczny, który jako jeden z nielicznych na świecie zbudował na bazie własnej technologii produkt analityczny rozwiązujący globalne problemy w obszarze bezpieczeństwa. Platforma DataWalk łączy miliardy obiektów z wielu źródeł, znajdując zastosowanie w zakresie analityki śledczej w sektorze publicznym i finansowym m.in. w walce z przestępczością (amerykańskie agencje), wyłudzeniami (ubezpieczyciele) i przy identyfikacji nadużyć (administracja centralna). Spółka była notowana na NewConnect od 2012 r., a w 2019 r. zadebiutowała na rynku głównym GPW.

Źródło: ISBnews

Artykuł DataWalk liczy na pozyskanie jednej licencji enterprise w tym roku i nawet kilku w 2026 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.