"Kocham Wrocław. Stoję przy wpłatomacie. Wpłacam pieniądze na konto i czuję jak bije jakieś takie ciepłe powietrze od tyłu. Obracam się a tam pies. Ale to jaki! OLBRZYM! Nigdy takiego wielkiego nie widziałem

Stoję nieruchomo i tylko mówię w myślach: "ja pie*dolę, on nawet nie ma kagańca. Oddawaj bankomacie moją kartę i spie*dalam w podskokach." I tak stoję, a babcia staje przy drugim bankomacie i wkładając kartę mówi: "no REKSIO pilnuj Panci jak wypłaca pieniążki." I siadł sobie między nami. Jak bankomat oddał mi kartę, to uciekłem w podskokach do samochodu. Na dowód zdjęcie. Bałem się przy nim robić zdjęcie, bo jeszcze by mi zjadł telefon razem z ręką. Teraz tak patrzę na to zdjęcie, to pies siedząc mógłby spokojnie wpisać PIN na klawiaturze"

Lut 5, 2025 - 16:33
 0
"Kocham Wrocław. Stoję przy wpłatomacie. Wpłacam pieniądze na konto i czuję jak bije jakieś takie ciepłe powietrze od tyłu. Obracam się a tam pies. Ale to jaki! OLBRZYM! Nigdy takiego wielkiego nie widziałem
Stoję nieruchomo i tylko mówię w myślach: "ja pie*dolę, on nawet nie ma kagańca. Oddawaj bankomacie moją kartę i spie*dalam w podskokach." I tak stoję, a babcia staje przy drugim bankomacie i wkładając kartę mówi: "no REKSIO pilnuj Panci jak wypłaca pieniążki." I siadł sobie między nami. Jak bankomat oddał mi kartę, to uciekłem w podskokach do samochodu. Na dowód zdjęcie. Bałem się przy nim robić zdjęcie, bo jeszcze by mi zjadł telefon razem z ręką. Teraz tak patrzę na to zdjęcie, to pies siedząc mógłby spokojnie wpisać PIN na klawiaturze"