Konferencja Rubena Amorima przed meczem z Fulham: Jesteśmy szczęśliwi, że mamy takiego zawodnika jak Bruno Fernandes

Ruben Amorim przemawiał do dziennikarzy na Old Trafford, zapowiadając ligowy mecz Manchesteru United przeciwko Fulham na Craven Cottage.

„Czerwone Diabły” będą chciały zatrzeć złe wrażenie po porażce z zeszłego tygodnia 1:3 z Brighton & Hove Albion na Old Trafford. A pomimo wygranej w Lidze Europy, Amorim od razu spogląda w przyszłość na nasze kolejne spotkanie w napiętym harmonogramie.

Portugalczyk ponownie nie ustrzegł się pytań o Marcusa Rashforda, skomentował brak minut dla Casemiro, a także wypowiedział się na temat pozycji jaką ma w zespole Bruno Fernandes.

Ruben, widać, że w zespole panuje silny duch zespołowy. Czy to daje ci wiarę, że możesz osiągnąć tutaj swoje cele?

– Myślę, że potrzebujemy tego ducha zespołu, aby poczuć uczucie przynależności i trzymać się razem, a do tego potrzebujemy również czasu na treningi. To jest naprawdę ważne. Tak jak nocowanie w jednym miejscu dzień przed meczem. Czasami taki szczegół jest naprawdę istotny. W okresie przygotowawczym spędzamy wspólnie trzy tygodnie, tworząc coś. 

– Chcę, żeby zawodnicy poznali mnie z innej strony, a nie tylko podczas przygotowywania do meczu, którym towarzyszy stres. Niestety nie mamy czasu, żeby to zrobić. Myślę, że na tym polega sekret drużyny. Chciałbym zbudować coś takiego tutaj, ale na to potrzeba czasu.

W ostatnich dziesięciu spotkaniach Casemiro był rezerwowym. Dlaczego nie dostaje okazji do gry?

– Muszę wybierać zawodników z odpowiednimi cechami do każdego meczu, w zależności jak postrzegam dane spotkanie. Tak po prostu jest i muszę podejmować decyzje. Chcę grać w określony sposób i dokonuję wyborów na tej podstawie. To wszystko. 

Czy Leny Yoro i Matthijs de Ligt będą gotowi do gry?

– Nie wiem. Leny odczuwa ból i był trochę zmęczony. Musimy być bardzo ostrożni i zobaczymy.

Czy spodziewasz się, że Luke Shaw pojawi się na boisku w ciągu dwóch tygodni? 

– Nie, ale będzie gotowy do treningów z drużyną. Musi wykonać dodatkową pracę, aby poprawić swoją kondycję, zanim pomyślę o tym, aby wpuścić go na kilka minut.

Czy mógłbyś powiedzieć parę słów o grze Bruno Fernandesa? To kapitan zespołu, ale czy można nazywać go liderem?

– To czołowy zawodnik. Ludzie dużo mówią o jego frustracji, albo o machaniu rękami. Czasami nie jest to dobry widok, ale trzeba spojrzeć na to inaczej. Kiedy jesteśmy pod presją, on zawsze jest tym, który chce mieć piłkę. Zawsze jest dostępny, aby otrzymać podanie i to jest bardzo ważne, szczególnie w Premier League. Potrafi walczyć, biegać i wykonuje wiele sprintów. 

– Ma dwie strony i muszę mu pomóc, aby potrafił nimi zarządzać. Jesteśmy szczęśliwi, że mamy takiego zawodnika jak Bruno Fernandes. Czasami popełnia błędy – tak jak ja w zeszłym tygodniu (śmiech) – ale dla nas jest naprawdę ważny. Ma pasję, a to jest niezwykle ważne u piłkarza.

Jeśli chodzi o Marcusa Rashforda i jego stopniowy powrót do gry, czy można powiedzieć, że zostanie w tym klubie?

– Nie wiem. Naprawdę nie wiem. 

Jeśli zostanie, czy zamierzasz ponownie z niego korzystać?

– Chłopaki, zostało osiem dni do końca okna transferowego, a wtedy porozmawiamy o tym.

Po błędach Andre Onany, w meczu z Rangers zagrał Altay Bayindir. Czy nadal jest to kwestia bramkarza numer jeden lub numer dwa, czy może jest to bardziej wyrównana rywalizacja?

– To zawsze jest równa walka, ale to była przygotowana rotacja. Myślę też o błędzie, ponieważ był niepokojący, ale nasuwa mi się na myśl przesłanie, które mam dla was i dla fanów: mamy dwóch naprawdę dobrych bramkarzy i oni potrzebują czasu na grę oraz przestrzeni w drużynie.

Czy Atlay poprawił swoją pozycję w zespole po spotkaniach z Arsenalem i Rangers?

– Widzę go w ten sam sposób. Jest przygotowany, aby pomóc drużynie i to jest najważniejsze.

Artykuł Konferencja Rubena Amorima przed meczem z Fulham: Jesteśmy szczęśliwi, że mamy takiego zawodnika jak Bruno Fernandes pochodzi z serwisu ManUtd.pl.