„Król Lew”, Jung i wzory męskości
Niedzielne popołudnie, 2001 rok. Mieszkanie na pierwszym piętrze w bloku z wielkiej płyty. Lekcje na jutro odrobione, schabowy z ziemniakami i mizerią zjedzony. Na magnetowidzie Sharp wspólnie z siostrą włączamy jedną z kilku dyżurnych kaset VHS. Po chwili na ekranie kineskopowego telewizora pojawia się wschodzące krwawo słońce, a z głośników słychać niepodrabialne Nants ingonyama bagithi […]
Niedzielne popołudnie, 2001 rok. Mieszkanie na pierwszym piętrze w bloku z wielkiej płyty. Lekcje na jutro odrobione, schabowy z ziemniakami i mizerią zjedzony. Na magnetowidzie Sharp wspólnie z siostrą włączamy jedną z kilku dyżurnych kaset VHS. Po chwili na ekranie kineskopowego telewizora pojawia się wschodzące krwawo słońce, a z głośników słychać niepodrabialne Nants ingonyama bagithi […]