Niezwykły apel dyrektora mocno
zirytował rodziców dzieci.
Oto jak brzmiał:
"Drodzy rodzice!"
1. To rodzice powinni wytłumaczyć dziecku, że nie rozmawia się z pełną buzią i nie rzuca śmieci na podłogę. Porządek i czystość powinno ono wynieść
z domu.
2. Rodzice powinni też nauczyć dziecko samodzielności, organizacji i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
3. Szkoła i nauczyciele są od tego, aby przekazać dziecku wiedzę na temat historii czy nauczyć matematyki oraz języków obcych.
4. To w domu dzieci powinny nauczyć się magicznych słów takich jak proszę, dziękuję, przepraszam.
5. To z domu dzieci powinny wynosić wartości takie jak uczciwość, pracowitość, punktualność, szczerość i szacunek do innych ludzi.
To rodzice są od tego, aby przekazać dziecku najważniejsze wartości. Szkoła jest od tego, aby przekazać wiedzę, a rodzicielstwo powinno polegać
na wychowaniu wartościowego człowieka.
Czy dyrektor miał rację?
"Drodzy rodzice!"
1. To rodzice powinni wytłumaczyć dziecku, że nie rozmawia się z pełną buzią i nie rzuca śmieci na podłogę. Porządek i czystość powinno ono wynieść
z domu.
2. Rodzice powinni też nauczyć dziecko samodzielności, organizacji i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
3. Szkoła i nauczyciele są od tego, aby przekazać dziecku wiedzę na temat historii czy nauczyć matematyki oraz języków obcych.
4. To w domu dzieci powinny nauczyć się magicznych słów takich jak proszę, dziękuję, przepraszam.
5. To z domu dzieci powinny wynosić wartości takie jak uczciwość, pracowitość, punktualność, szczerość i szacunek do innych ludzi.
To rodzice są od tego, aby przekazać dziecku najważniejsze wartości. Szkoła jest od tego, aby przekazać wiedzę, a rodzicielstwo powinno polegać
na wychowaniu wartościowego człowieka.
Czy dyrektor miał rację?