Numer 2024/391
FilmBierzemy od siebie różne rzeczy (Mateusz Demski) Broń jest manifestacją, uzewnętrznieniem tkwiącego w nas pragnienia władzy. Jako gatunek jesteśmy z nią po prostu zrośnięci. Broń jest w nas wbudowana i wpisana na takiej samej zasadzie, na jakiej skorpion ma żądło i jad – mówi reżyserka filmu „Love Lies Bleeding”, który właśnie wszedł do polskich kinLepiej się oddala (Jakub Socha) Nowe Horyzonty to jednak jest festiwal jakich mało. Spóźnialskich na seanse się nie wpuszcza, ludzie zajmują swoje miejsca pół godziny przed projekcją, nie wnoszą na salę ani nachosów z sosem serowym, ani popcornu. Nikt nie gada, a jak gada, to szybko zostaje uciszonyLiteraturaKierunki nieznane (Maciej Jakubowiak) Może jedni potrzebują długich meandrujących zdań, a drudzy żołnierskich słów? Jedni historii bez puent, drudzy ilustracji problemów? A może nie chodzi o to, kto tego potrzebuje, tylko kiedy? – esej o książkach Helen Garner, Ali Smith, George’a Saundersa i Amandy SvennsonKoszty pośrednie (Magdalena Nowicka-Franczak) Poemat „Katawotra” Przemysława Owczarka to świdrujące trzewia studium depresji i rozpadu. Rozpacz jest tu jednocześnie dziedziczna i zaraźliwa, przenoszona z ludzi na przyrodę, a może nawet na kosmosMuzykaBójcie się! (Magdalena Koryntczyk) Dla Mary Gabriel, bardziej niż dla jakiegokolwiek wcześniejszego biografa gwiazdy popu, uwarunkowania rzeczywistości wokół Madonny są równie ważne jak ona sama. Artystka nie wzięła się z próżni i nigdy w niej nie działałaViva Occitània! (Maciej Bobula) Od dobrych kilkudziesięciu lat wybór oksytańskiego jako języka pieśni jest czysto polityczny. Stało się tak za sprawą artystów, którzy pojęli, że ich rola nie polega na zabawianiu publiczności, lecz na opowiadaniu o problemach swojego luduWitajcie w Taylorversum (Piotr Kowalczyk) Taylor Swift nie jest gwiazdą popkultury, tylko maszyną do generowania sensów. To bardziej hiperobiekt, całe uniwersum, wielka opowieść o strukturze ludowej bajki z protagonistami, przeszkodami, arcywrogami i morałemObyczajeSzkoła Pisania (Redakcja) Do 4 sierpnia trwa rekrutacja na bezpłatne warsztaty krytyczno-literackie prowadzone przez autorki i autorów „Dwutygodnika”Niepełnosprawność jest czasownikiem (Zofia Nierodzińska) Odmawiam grania w grę, w której przeciwstawia się sobie różne populacje w celu stworzenia hierarchii wartości. Zwracam się ku innym sposobom myślenia o ucisku zwierząt i o niepełnosprawnościach: polityce solidarności, wspólnocie doświadczeń, feministycznej polityce opieki i polityce współzależnościSztukaStarówka-nówka (Olga Drenda) Na mocy retrowersji Elbląg, niegdysiejszy dostojny ośrodek hanzeatycki, stał się polskim miastem z przymrużeniem okaUzależnienie od szoku kulturowego (Monika Stelmach) W malarstwie jest jakiś rodzaj zaklinania rzeczywistości. Zawsze mi się wydawało, że jak będę malowała siebie jako szczupłą osobę, to schudnęZawstydzenie i smutek (Anna Pajęcka) Patrząc na wczesne prace artystki, aż trudno uwierzyć we wspominane przez nią wyczerpanie się koloru. Bo ten jest na obrazach Ewy Kuryluk nade wszystko. Wielka szkoda, że tak szybko zrezygnowała z malowaniaTeatrPrzeginamy górników, utopca i meluzynę (Bartosz Cudak) Tożsamość Śląska jest w jakimś sensie niebinarna, bo złożona z wielu wpływów, także narodowych – niemieckich, czeskich czy polskich. Ta nienormatywność powoduje, że queer i śląskość mają ze sobą wiele wspólnegoWierszewiersze (Dominik Żyburtowicz) ZiemiaMiejska zieleń jadalna (Paweł Sztarbowski) Wyobraźmy sobie pełne jadalnych roślin ulice, podwórka i balkony, gdzie zamiast kolejnych iglaków sadzone są orzechy włoskie, leszczyny, derenie, nieszpułki, jabłonie czy ałyczeDzikie pływanie (Magdalena Czubaszek) Pływanie tam, gdzie nie wolno, gdzie nikt tego nie robi, gdzie nie ma opłacanych ratowników, bojek i biletów – to szansa na zmianę. Pływanie szeroko i intensywnie. Z nurtem lub bez. Walka o wodę w jej najczystszej postaci
Film
Broń jest manifestacją, uzewnętrznieniem tkwiącego w nas pragnienia władzy. Jako gatunek jesteśmy z nią po prostu zrośnięci. Broń jest w nas wbudowana i wpisana na takiej samej zasadzie, na jakiej skorpion ma żądło i jad – mówi reżyserka filmu „Love Lies Bleeding”, który właśnie wszedł do polskich kin
Nowe Horyzonty to jednak jest festiwal jakich mało. Spóźnialskich na seanse się nie wpuszcza, ludzie zajmują swoje miejsca pół godziny przed projekcją, nie wnoszą na salę ani nachosów z sosem serowym, ani popcornu. Nikt nie gada, a jak gada, to szybko zostaje uciszony
Literatura
Może jedni potrzebują długich meandrujących zdań, a drudzy żołnierskich słów? Jedni historii bez puent, drudzy ilustracji problemów? A może nie chodzi o to, kto tego potrzebuje, tylko kiedy? – esej o książkach Helen Garner, Ali Smith, George’a Saundersa i Amandy Svennson
Poemat „Katawotra” Przemysława Owczarka to świdrujące trzewia studium depresji i rozpadu. Rozpacz jest tu jednocześnie dziedziczna i zaraźliwa, przenoszona z ludzi na przyrodę, a może nawet na kosmos
Muzyka
Dla Mary Gabriel, bardziej niż dla jakiegokolwiek wcześniejszego biografa gwiazdy popu, uwarunkowania rzeczywistości wokół Madonny są równie ważne jak ona sama. Artystka nie wzięła się z próżni i nigdy w niej nie działała
Od dobrych kilkudziesięciu lat wybór oksytańskiego jako języka pieśni jest czysto polityczny. Stało się tak za sprawą artystów, którzy pojęli, że ich rola nie polega na zabawianiu publiczności, lecz na opowiadaniu o problemach swojego ludu
Taylor Swift nie jest gwiazdą popkultury, tylko maszyną do generowania sensów. To bardziej hiperobiekt, całe uniwersum, wielka opowieść o strukturze ludowej bajki z protagonistami, przeszkodami, arcywrogami i morałem
Obyczaje
Do 4 sierpnia trwa rekrutacja na bezpłatne warsztaty krytyczno-literackie prowadzone przez autorki i autorów „Dwutygodnika”
Odmawiam grania w grę, w której przeciwstawia się sobie różne populacje w celu stworzenia hierarchii wartości. Zwracam się ku innym sposobom myślenia o ucisku zwierząt i o niepełnosprawnościach: polityce solidarności, wspólnocie doświadczeń, feministycznej polityce opieki i polityce współzależności
Sztuka
Na mocy retrowersji Elbląg, niegdysiejszy dostojny ośrodek hanzeatycki, stał się polskim miastem z przymrużeniem oka
W malarstwie jest jakiś rodzaj zaklinania rzeczywistości. Zawsze mi się wydawało, że jak będę malowała siebie jako szczupłą osobę, to schudnę
Patrząc na wczesne prace artystki, aż trudno uwierzyć we wspominane przez nią wyczerpanie się koloru. Bo ten jest na obrazach Ewy Kuryluk nade wszystko. Wielka szkoda, że tak szybko zrezygnowała z malowania
Teatr
Tożsamość Śląska jest w jakimś sensie niebinarna, bo złożona z wielu wpływów, także narodowych – niemieckich, czeskich czy polskich. Ta nienormatywność powoduje, że queer i śląskość mają ze sobą wiele wspólnego
Wiersze
Ziemia
Wyobraźmy sobie pełne jadalnych roślin ulice, podwórka i balkony, gdzie zamiast kolejnych iglaków sadzone są orzechy włoskie, leszczyny, derenie, nieszpułki, jabłonie czy ałycze
Pływanie tam, gdzie nie wolno, gdzie nikt tego nie robi, gdzie nie ma opłacanych ratowników, bojek i biletów – to szansa na zmianę. Pływanie szeroko i intensywnie. Z nurtem lub bez. Walka o wodę w jej najczystszej postaci