Plan Trumpa ws. Strefy Gazy. Bosak: Uśmiechnąłem się

Po spotkaniu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu Donald Trump stwierdził, że USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy. Jego plan przewiduje przesiedlenie na stałe Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam Riwierę Bliskiego Wschodu. - Jak pan podchodzi do tej zapowiedzi? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit" zwrócił się do swojego gościa, wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka (Konfederacja, Ruch Narodowy). - Uśmiechnąłem się nieco. Dlatego, że pomyślałem sobie, co muszą w tej chwili myśleć ludzie, którzy pracują w Pentagonie czy w Białym Domu, którzy być może z konferencji prasowej o tym pomyśle się dowiedzieli, bo ten pomysł nie wygląda na szczególnie przygotowany, zważywszy na fakt, że w Strefie Gazy ciągle mamy około dwóch milionów Palestyńczyków, a Egipt i Jordan, nie są zainteresowane ich przyjęciem - odparł gość programu "Tłit". - Myślę, że to są po prostu takie słowa, deklaracje wzmacniające w jakiś sposób izraelską pozycję. Co tam się naprawdę stanie, to pokaże czas - dodał. Prowadzący przypomniał, że premier Izraela Benjamin Netanjahu stwierdził, że popiera ten pomysł. - Czy cokolwiek z tej zapowiedzi, choćby realizacja 90 proc. tego planu jest dzisiaj w ogóle możliwa? - dopytywał prowadzący program. - Mówiąc brutalnie, Riwiera pewnie nie powstanie. Natomiast to, co się prawdopodobnie podoba premierowi Izraela, to wizja Palestyny bez Palestyńczyków. I obawiam się, że to niestety jest realne, patrząc na historię ostatniego roku - odparł wicemarszałek Sejmu. - Z moich rozmów z ludźmi, którzy starają się zrozumieć, co tam się dzieje, wynika, że celem Izraela nie jest likwidacja Hamasu, tylko likwidacja czy też wypchnięcie populacji palestyńskiej do Egiptu, do Jordanii, do Europy, gdziekolwiek, może nawet do samych Stanów Zjednoczonych, po prostu po to, żeby mieć problem z głowy - stwierdził Krzysztof Bosak.

Lut 5, 2025 - 09:53
 0
Plan Trumpa ws. Strefy Gazy. Bosak: Uśmiechnąłem się
Po spotkaniu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu Donald Trump stwierdził, że USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy. Jego plan przewiduje przesiedlenie na stałe Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam Riwierę Bliskiego Wschodu. - Jak pan podchodzi do tej zapowiedzi? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit" zwrócił się do swojego gościa, wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka (Konfederacja, Ruch Narodowy). - Uśmiechnąłem się nieco. Dlatego, że pomyślałem sobie, co muszą w tej chwili myśleć ludzie, którzy pracują w Pentagonie czy w Białym Domu, którzy być może z konferencji prasowej o tym pomyśle się dowiedzieli, bo ten pomysł nie wygląda na szczególnie przygotowany, zważywszy na fakt, że w Strefie Gazy ciągle mamy około dwóch milionów Palestyńczyków, a Egipt i Jordan, nie są zainteresowane ich przyjęciem - odparł gość programu "Tłit". - Myślę, że to są po prostu takie słowa, deklaracje wzmacniające w jakiś sposób izraelską pozycję. Co tam się naprawdę stanie, to pokaże czas - dodał. Prowadzący przypomniał, że premier Izraela Benjamin Netanjahu stwierdził, że popiera ten pomysł. - Czy cokolwiek z tej zapowiedzi, choćby realizacja 90 proc. tego planu jest dzisiaj w ogóle możliwa? - dopytywał prowadzący program. - Mówiąc brutalnie, Riwiera pewnie nie powstanie. Natomiast to, co się prawdopodobnie podoba premierowi Izraela, to wizja Palestyny bez Palestyńczyków. I obawiam się, że to niestety jest realne, patrząc na historię ostatniego roku - odparł wicemarszałek Sejmu. - Z moich rozmów z ludźmi, którzy starają się zrozumieć, co tam się dzieje, wynika, że celem Izraela nie jest likwidacja Hamasu, tylko likwidacja czy też wypchnięcie populacji palestyńskiej do Egiptu, do Jordanii, do Europy, gdziekolwiek, może nawet do samych Stanów Zjednoczonych, po prostu po to, żeby mieć problem z głowy - stwierdził Krzysztof Bosak.