Katastrofa w Monachium. „Moment, który zdefiniował klub”
6 lutego w historii Manchesteru United na zawsze zostanie zapamiętany jako upamiętniający pamięć o 23 osobach, które zginęły tamtego dnia….
6 lutego w historii Manchesteru United na zawsze zostanie zapamiętany jako upamiętniający pamięć o 23 osobach, które zginęły tamtego dnia. W 67. rocznicę katastrofy lotniczej w Monachium, Ruben Amorim zwrócił się do kibiców.
Portugalczyk nie ma wątpliwości, że dla niego jako trenera Manchesteru United, zgłębienie wiedzy o katastrofie z 1958 roku jest obowiązkiem. W swoim felietonie do fanów przypomina, jak wiele ten klub piłkarski znaczy dla ludzi na całym świecie.
– Kiedy w listopadzie po raz pierwszy przybyłem do Manchesteru United, jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobiłem, było zwiedzanie Old Trafford, aby dowiedzieć się więcej o historii klubu. Słyszałem o katastrofie lotniczej w Monachium, ale gdy wziąłem udział w wycieczce po muzeum i naprawdę przyswoiłem szczegóły tej tragedii oraz to, jak klub zareagował później, zacząłem rozumieć, jak wyjątkowy jest ten klub.
– W tym momencie przechodzimy przez trudny okres i czujemy, że ciąży na nas ogromna presja, ale kiedy spojrzymy wstecz na to, jaka była reakcja na tak niszczycielskie wydarzenie z 1958 roku, to mamy zdecydowanie łatwiej w porównaniu z tamtymi czasami. Dlatego tak ważne jest, aby nadal czcić pamięć o wydarzeniach w Monachium, gdy będziemy obchodzić 67. rocznicę tej katastrofy.
– Jeśli tu przyjeżdżasz, wiesz, że dołączasz do klubu, który ma zwycięską historię, ale to coś więcej. Oprócz trofeów i sukcesów, to historia ducha walki i determinacji. W tym klubie tkwi siła, która moim zdaniem jest wyjątkowa. Każdego dnia musimy ją okazywać.
Tragedia z 1958 roku w najokrutniejszy sposób pozbawiła młodą i pełną życia drużynę Manchesteru United zrealizowania swojego potencjału. Wywołała również falę współczucia, która odegrała ogromną rolę w uczynieniu nas klubem o globalnym zainteresowaniu. Podobnie jak nasza zdolność do ponownego podniesienia się, czego dowodem jest słynne zwycięstwo „Busby Babes” w Pucharze Europy dziesięć lat później.
Więź między Manchesterem United i Bayernem Monachium
Jak wyjaśnił Holender, czuje osobistą więź z katastrofą, ponieważ spędził dwa sezony w niemieckim klubie, który nieustannie uczestniczy w corocznym nabożeństwie przy miejscu katastrofy na Manchesterplatz.
– To ma na mnie wpływ, zwłaszcza dlatego, że przez ostatnie dwa lata grałem w Monachium. Na przykład bardzo mnie interesuje, gdzie doszło do katastrofy. To naprawdę wielki i definiujący moment w historii Manchesteru United. Oczywiście, to straszna chwila, która ukształtowała ten klub.
– Co roku kibice Manchesteru United i Bayernu spotykają się, aby upamiętnić ten dzień. Myślę, że to naprawdę wyjątkowe, ponieważ nadal to robią i pamiętają o tych zawodnikach i ludziach. To naprawdę ważne i bardzo miłe, że te dwa kluby łączą siły, aby podtrzymać tę pamięć w umysłach ludzi. To był wielki moment w historii klubu, niestety nieszczęśliwy, ale bez wątpienia wielki.
Część DNA Manchesteru United
Mimo że 6 lutego 1958 roku to data, która wstrząsnęła klubem do głębi, reakcja na wydarzenia w Monachium, a nie sama katastrofa, stała się prawdziwą istotą klubu.
Od wczesnych przejawów, gdy w ciągu dwóch tygodni po wypadku klub wrócił do gry, przez zdobycie Pucharu Europy dekadę później, aż po niekończące się powroty i późne zwycięstwa w bardziej współczesnych czasach. Niezłomny duch Manchesteru United ukształtował się w Monachium.
– Gra tutaj jest czymś wyjątkowym. Oczywiście, słyszeliśmy o tej historii, widzieliśmy klipy i odbyliśmy rozmowy na ten temat. To wyjątkowy moment i miło, że ludzie wciąż pamiętają o osobach, które zginęły i o tych ocalonych. Późniejsza zmiana i to, czym klub się stał pomaga zachować historię i tradycję klubu – dodaje Eriksen.
Minęło już 67 lat od tego niszczycielskiego rozdziału w historii Manchesteru United, ale nieustająca chęć klubu i jego zawodników, aby uczcić i pamiętać wydarzenia z Monachium oznacza, że niezłomny duch sir Matta Busby’ego, Jimmy’ego Murphy’ego i ich towarzyszy, będzie nadal żył w murach Old Trafford.
Artykuł Katastrofa w Monachium. „Moment, który zdefiniował klub” pochodzi z serwisu ManUtd.pl.