NBA Trade deadline 2025: Jimmy Butler nowym graczem Golden State Warriors!
Jedźmy z tym od razu, bo będzie tego sporo na przestrzeni najbliższych 24 godzin. Temat będę edytował, odświeżał, więc zapraszam do odwiedzin i komentarzy. Patronem odcinka jest: Piotrek Maciański, dzięki! b Jimmy Butler nowym graczem Golden State Warriors! A więc stało się, opera mydlana Jimmy’ego na South Beach niniejszym dobiega końca. Najbliższe dwa sezony spędzi […]
Jedźmy z tym od razu, bo będzie tego sporo na przestrzeni najbliższych 24 godzin. Temat będę edytował, odświeżał, więc zapraszam do odwiedzin i komentarzy. Patronem odcinka jest: Piotrek Maciański, dzięki! b
Jimmy Butler nowym graczem Golden State Warriors!
A więc stało się, opera mydlana Jimmy’ego na South Beach niniejszym dobiega końca. Najbliższe dwa sezony spędzi w San Francisco, dzieląc szatnię z Draymondem Greenem i Stephem Curry. Liczę, że panowie przypadną sobie do gustu. Sportowe mam pewne zastrzeżenia, bo jak pisałem wielokroć, Butler i Steph to gracze innych prędkości, ale gdy mowa jest o tak wielkim talencie i świadomości boiskowej, jestem przekonany, że się dogadają. Co istotne, Jimmy zrzekł się opcji gracza na przyszły sezon, podpisując nową, dwuletnią umowę opiewającą na 121 milionów dolarów amerykańskich.
W transferze wzięło udział kilka zespołów, obok nazwisk i zasobów w nawiasie klub, do jakiego trafiają: Andrew Wiggins (Miami), PJ Tucker (Miami), chroniony pick I rundy draftu należący do Golden State (Miami) Kyle Anderson (Miami) Dennis Schroder (Utah) Lindy Waters (Pistons) Josh Richardson (Pistons). Szaleństwo! Zwrot za Jimmy’ego w „normalnym warunkach” byłby może i większy, ale czas nagli i wizja utraty Butlera za frajer, niejako zmusiła Pata Rileya do przyjęcia oferty Dubs. Wigginsa wkomponują sobie po swojemu, tutaj nie powinno być żadnych problemów. Bardzo im się przyda atleta o dobrych warunkach na pozycje niskiego-skrzydła, zwłaszcza jako obrońca. Schroder w roli prowadzącego grę także będzie pomocny, bo umówmy się Tyler Herro to nie jest rasowy playmaker.
Najważniejsze dla Rileya, posłał Jimmy’ego precz, jak najdalej od własnej dywizji / konferencji. Raz w roku przyjedzie tylko z wizytą do Miami. Życzmy mu jak najlepiej. Teraz motywacji nie powinno zabraknąć, wymówek by iść po wyniki nie ma. Warriors zaliczają w tym momencie bilans 25-24, co najwyżej zapewnić może udział w play-in. Roster wygląda tak:
- PG: Stephen Curry / Brandin Podziemski
- SG: Buddy Hield / Moses Moody / Gary Payton II
- SF: Jimmy Butler / Gui Santos
- PF: Draymond Green / Jonathan Kuminga
- C: Trayce Jackson-Davis / Kevon Looney / Quinten Post
I co Wy na to?!
Jonas Valanciunas ląduje w Sacramento Kings
Big Val zostaje zmiennikiem swego rodaka Domantasa Sabonisa, w zamian do Waszyngtonu zawita gracz prospekt Sidy Cissoko oraz dwa wybory II rundy draftu. Dla odświeżenia Wam sytuacji, w stolicy Kalifornii daje to następujący roster:
PG: Malik Monk / Devin Carter
SG: Zach LaVine / Keon Ellis
SF: DeMar DeRozan / Doug McDermott
PF: Keegan Murray / Tey Lyles
C: Domantas Sabonis / Jonas Valanciunas
Kings zaliczają w tym momencie bilans 25-24 i kurczowo trzymają się ósemki. Jedno poślizgnięcie i ich peleton złożony z Suns, Warriors, Mavericks i Spurs wyprzedzi. Czy będzie coś z tej mąki? Nie. Czy mają pomysły bądź dalsze zasoby na handel, bardzo wątpię. Valanciunas z pewnością przydaje wszechstronności ofensywie, w pewnym matchupach oszczędza Sabonisa, pozostaje pytanie czy panowie będą grali obok siebie i jak często. W ramach kadry Litwy ten eksperyment nie wypalił i tutaj też należy być sceptycznym.
Dobrze chociaż, że Washington Wizards zaczęli sprawy nazywać po imieniu i wyprzedają zasoby. Skoro Val poszedł za frytki to może faktycznie dojdzie do porozumienia, wykupu kontraktu przez sprowadzonego przed paroma godzinami Khrisa Middletona. Myślę, że wiele klubów z aspiracjami z pocałowaniem rąsi przygarnęłoby skrzydłowego z wysokim bball IQ i mistrzowskim doświadczeniem. Jak sądzicie? b
CDN.