Bachledka Ski & Sun. Raj dla narciarzy bez kolejek (ZDJĘCIA)

Co łączy popularne stacje narciarskie, takie jak Białka Tatrzańska, Harenda, Polana Szymoszkowa, ze słowackim ośrodkiem Bachledka Ski? Dwie rzeczy – niewielka odległość oraz wspólny karnet Tatry Super Ski. Dzięki niemu jednego dnia można szusować zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie Tatr, ciesząc się świetnie przygotowanymi trasami i nowoczesną infrastrukturą. A warto wybrać się na Słowację, bo Bachledka Ski to prawdziwa perełka – nowoczesny ośrodek z pięknymi widokami, położony tuż przy polskiej granicy.

Redakcja KRKnews.pl nieustannie eksploruje najlepsze miejsca do jazdy na nartach tej zimy. Po odwiedzinach na Szklanej Górze w Harbutowicach, na Górze Chełm w Myślenicach, w Szczyrk Mountain Resort, Malinô Brdo, Tyliczu, Czarnym Groniu oraz Słotwiny Arena, tym razem po raz kolejny zawitaliśmy na Słowację.

Po sobocie spędzonej na stokach w Zakopanem i okolicy (o tym opowiemy w osobnym wpisie), postanowiliśmy skorzystać z możliwości, jakie daje karnet Tatry Super Ski ( więcej o karnecie piszemy tutaj), i odwiedzić słowacki ośrodek Bachledka Ski & Sun.

Decyzja była strzałem w dziesiątkę! Z Zakopanego do Bachledki jedzie się niecałe 30 minut, więc nie musieliśmy się spieszyć – spokojnie zjedliśmy śniadanie, spakowaliśmy sprzęt i ruszyliśmy w drogę. W tym sezonie śniegu wcale nie ma zbyt wiele, a temperatura była na plusie, więc warunki na pierwszy rzut oka mogły budzić wątpliwości. Mimo to liczyliśmy na dobrze przygotowane trasy i piękne widoki.

Jazda w stronę Bachledki była bardzo komfortowa, ruch na drogach nie był duży, co pozwoliło nam szybko dotrzeć na miejsce. Już z parkingu było widać pierwszych narciarzy, a sam ośrodek od początku sprawiał wrażenie dobrze zorganizowanego i przyjaznego.

Bez problemu zaparkowaliśmy, wzięliśmy sprzęt i ruszyliśmy w stronę kas biletowych, gdzie chcieliśmy kupić karnety. Błąd. Ten etap mogliśmy sobie darować. Jako szczęśliwi posiadacze karnetu Tatry Super Ski nie musieliśmy nic kupować – po prostu od razu skierowaliśmy się na wyciągi. To rozwiązanie naprawdę ułatwia podróżowanie między różnymi kurortami, bo nie trzeba kupować osobnych biletów na każdy z nich.

Sama infrastruktura zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Na miłośników narciarstwa czeka ponad 8 km tras o zróżnicowanym poziomie trudności. Znajdują się tu zarówno łagodne stoki idealne do nauki, jak i bardziej wymagające zjazdy dla zaawansowanych.

Do dyspozycji narciarzy jest 11 tras, z czego większość jest sztucznie naśnieżana. Ośrodek oferuje również nowoczesne wyciągi – w tym gondolę działającą przez cały rok, kilka orczyków oraz taśmy ułatwiające naukę najmłodszym. Na miejscu funkcjonują także wypożyczalnie sprzętu oraz profesjonalny serwis narciarski.

Gondola wyniosła nas na szczyt w ciągu kilku minut, a z górnej stacji rozpościerał się niesamowity widok na Tatry Bielskie, Trzy Korony i Babią Górę. To zdecydowanie jeden z tych momentów, dla których warto odwiedzić to miejsce, bo panorama jest absolutnie wyjątkowa.

Pomimo plusowej temperatury trasy były świetnie przygotowane. Widać było, że ratraki pracowały przez całą noc, dzięki czemu śnieg nie był ani zbyt twardy, ani rozjeżdżony. W pierwszej kolejności wybraliśmy trasę Bachledka I, która jest idealna na rozgrzewkę – szeroka, łagodna i świetna zarówno dla początkujących, jak i bardziej doświadczonych narciarzy.

Już po kilku skrętach wiedzieliśmy, że to będzie fantastyczny dzień. To, co nas najbardziej zdziwiło, ale nie ukrywajmy – również ucieszyło, to brak kolejek do wyciągów. Gdy w popularnych ośrodkach po polskiej stronie na wyciąg trzeba czekać nawet kilkadziesiąt minut, tutaj można wchodzić niemal od razu. Przez cały dzień ani razu nie musieliśmy stać w kolejce – za każdym razem wchodziliśmy prosto na wyciąg, bez czekania.

Po pierwszych kilku zjazdach postanowiliśmy sprawdzić inne trasy, a zwłaszcza te po stronie Jezerska. Trasa o długości 850 metrów, obsługiwana przez 4-osobową kanapę, była jednym z naszych ulubionych miejsc tego dnia. Warunki były bardzo dobre, a dodatkowym plusem była niewielka liczba ludzi – praktycznie bez kolejek, co pozwalało na płynną jazdę bez długiego oczekiwania na wyciąg.

Jednym z elementów, który zwrócił naszą uwagę, było Centrum Szkoleniowe, gdzie młodzi narciarze doskonalili swoje umiejętności pod czujnym okiem instruktorów. To świetne miejsce dla dzieci i młodzieży, które chcą nauczyć się techniki jazdy w kontrolowanych warunkach. Oprócz tego, w specjalnie przygotowanej strefie najmłodsi mogli korzystać z taśm transportowych, które ułatwiały pierwsze kroki na nartach. Widać było, że ośrodek dba o rodziny z dziećmi, co sprawia, że jest idealnym miejscem na wyjazd dla każdego.

Oprócz narciarstwa Bachledka oferuje również inne atrakcje, które warto zobaczyć. Jedną z nich jest Ścieżka w Koronach Drzew, czyli drewniana konstrukcja wynosząca się ponad 24 metry nad ziemię. To idealne miejsce na spacer, szczególnie w zimowej scenerii, kiedy całe otoczenie pokryte jest śniegiem.

Widok z wieży widokowej zapierał dech w piersiach – przed nami rozciągała się panorama Tatr Bielskich i Pienin, a na horyzoncie można było dostrzec nawet Babią Górę. Dodatkową atrakcją była siatka zawieszona nad przepaścią – część naszej ekipy weszła na nią od razu, inni długo się wahali, zanim odważyli się stanąć na przezroczystej powierzchni.

Po kilku godzinach na stoku przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Zatrzymaliśmy się w restauracji Panorama, która znajduje się tuż przy górnej stacji kolejki gondolowej. To miejsce z bardzo przytulnym wnętrzem i świetnym menu, w którym królują dania regionalne.

Zamówiliśmy bryndzowe haluszki i kwaśnicę – obie potrawy były pyszne i doskonale rozgrzewały po intensywnym dniu na stoku. Restauracja jest również dobrze przygotowana na przyjęcie rodzin z dziećmi – były tu wysokie krzesełka, kącik zabaw i udogodnienia dla najmłodszych.

Warto pamiętać, że w odróżnieniu od wielu ośrodków narciarskich po polskiej stronie, ten teren nie oferuje wieczornej jazdy na nartach, a jego trasy nie są w pełni oświetlone (jedynie niewielki odcinek w pobliżu gondoli ma sztuczne oświetlenie). Ostatnia możliwość wjazdu kolejką przypada na godzinę 15:45. Dwa razy w tygodniu – we wtorki i soboty – organizowane są specjalne nocne wjazdy między 17:00 a 20:00, ale w tych godzinach nie można jeździć na nartach.

Bachledka Ski & Sun okazała się miejscem, do którego zdecydowanie warto wracać. Brak tłumów, świetnie przygotowane trasy, nowoczesna infrastruktura i niesamowite widoki sprawiają, że to idealna alternatywa dla zatłoczonych stoków po polskiej stronie.

Dzięki karnetowi Tatry Super Ski można łatwo łączyć jazdę po obu stronach granicy, co daje mnóstwo możliwości. Jeśli lubicie piękne widoki, dobrze przygotowane trasy i brak tłoku na stoku, Bachledka Ski & Sun to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić. My na pewno wrócimy tu ponownie, by znów cieszyć się tym wyjątkowym miejscem.

Plusy: 

• brak tłumów i kolejek – nawet w szczycie sezonu ośrodek jest mniej zatłoczony niż popularne stacje narciarskie po polskiej stronie, co przekłada się na większy komfort jazdy.
• piękne widoki – panoramy na Tatry Bielskie, Trzy Korony i Babią Górę są absolutnie wyjątkowe i stanowią ogromny atut ośrodka.
• bardzo dobra infrastruktura – nowoczesne wyciągi, w tym gondola działająca przez cały rok, wygodne orczyki i kanapy, a także dobrze przygotowane trasy narciarskie.
• różnorodność tras – 11 tras o różnych poziomach trudności, zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych narciarzy.
• dobrze przygotowane stoki – nawet przy dodatnich temperaturach ratraki pracują intensywnie, co zapewnia dobre warunki do jazdy.
• Tatry Super Ski – możliwość korzystania z jednego karnetu na różnych stokach po obu stronach granicy to ogromna zaleta, ułatwiająca planowanie narciarskich wyjazdów.
• przyjazne miejsce dla rodzin – szkółki narciarskie, strefa dla dzieci, taśmy transportowe i instruktorzy pomagają najmłodszym w nauce jazdy na nartach.
• dodatkowe atrakcje – Ścieżka w Koronach Drzew to unikalna atrakcja, która pozwala podziwiać góry z innej perspektywy.
• bardzo dobra baza gastronomiczna – restauracja Panorama oferuje smaczne dania regionalne, a infrastruktura uwzględnia potrzeby rodzin z dziećmi.

Minusy: 

• brak wieczornej jazdy – w przeciwieństwie do większości polskich stacji narciarskich, ośrodek nie oferuje wieczornych zjazdów (poza wyjątkowymi nocnymi wjazdami gondolą, ale bez możliwości jazdy na nartach).
• konieczność dojazdu samochodem – ośrodek nie ma tak dobrej komunikacji publicznej jak niektóre popularne stacje w Polsce, co może być minusem dla osób bez własnego transportu.

Artykuł Bachledka Ski & Sun. Raj dla narciarzy bez kolejek (ZDJĘCIA) pochodzi z serwisu KRKnews.