Co z zakazem DeepSeek w Polsce? Nareszcie jest jasna deklaracja ministra cyfryzacji
DeepSeek budzi coraz większe emocje w państwach europejskich. Niektóre kraje decydują się na zakazanie wspomnianego narzędzia, choćby na rządowych urządzeniach. Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski został zapytany o plany Polski w tym zakresie. Minister cyfryzacji odpowiada na pytanie o DeepSeek Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski był gościem Tomasza Terlikowskiego w „Porannej rozmowie” RMF […] Artykuł Co z zakazem DeepSeek w Polsce? Nareszcie jest jasna deklaracja ministra cyfryzacji pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.
DeepSeek budzi coraz większe emocje w państwach europejskich. Niektóre kraje decydują się na zakazanie wspomnianego narzędzia, choćby na rządowych urządzeniach. Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski został zapytany o plany Polski w tym zakresie.
Minister cyfryzacji odpowiada na pytanie o DeepSeek
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski był gościem Tomasza Terlikowskiego w „Porannej rozmowie” RMF FM. Prowadzący program zapytał ministra, czy polski rząd zakaże korzystania z DeepSeek w instytucjach rządowych.
Odpowiedź Krzysztofa Gawkowskiego była jednoznaczna.
Minister cyfryzacji powiedział, że są prowadzone przeglądy i jeżeli będą zagrożenia, to wtedy pojawią się rozmowy na ten temat.
Dzisiaj na pewno nie rozpoczynamy w tej sprawie żadnych negocjacji ani procesów. Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji w RMF FM
Pytanie o kontrowersyjne narzędzie AI nie było przypadkowe. Na zakazanie korzystania z DeepSeek decydują się kolejne kraje. Można wymienić tu choćby Tajwan, Włochy, Australię, Wielką Brytanię oraz Koreę Południową. Niektóre kraje wybierają całkowitą blokadę narzędzia, inne nie pozwalają na jego używanie jedynie w instytucjach rządowych.
W przypadku Polski na razie pojawiło się ostrzeżenie dotyczące DeepSeek wydane przez Urząd Ochrony Danych Osobowych. O szczegółach możecie przeczytać w podlinkowanym tekście.
Skąd kontrowersje wokół chińskiego narzędzia?
DeepSeek to chińska firma technologiczna zajmująca się rozwiązaniami z zakresu sztucznej inteligencji. Potocznie mówiąc o narzędziu „DeepSeek” mamy na myśli DeepSeek R1, czyli najnowszy model wspomnianego przedsiębiorstwa, który został określony przez analityków mianem „rynkowej bomby”.
Niestety omawianego modelu AI nie sposób oceniać jedynie w kategorii jego technologicznych możliwości, bo nie jest on wolny od politycznych wpływów. Szybko okazało się choćby, że chińskie narzędzie kwestionuje niepodległość Tajwanu i zaprzecza protestom na placu Tiananmen w 1989 roku. Na tym jednak nie koniec.
Poszczególne kraje i ich rządy obawiają się zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem. Niektórzy nie są przekonani co do tego, czy dane zbierane przez DeepSeek nie będą przekazywane władzom Chin.
Źródło: RMF FM, The Guardian. Zdjęcie otwierające: Below the Sky / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Co z zakazem DeepSeek w Polsce? Nareszcie jest jasna deklaracja ministra cyfryzacji pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.