„Jak zbudować samochód” – Adrian Newey o życiu i karierze
Wreszcie jest! Czekaliście, dopytywaliście, a teraz możecie już zamawiać – kultowa książka „Jak zbudować samochód” autorstwa Adriana Neweya ukaże się 26 lutego, nakładem niezawodnego Wydawnictwa SQN. Książkę możecie już zamawiać w przedsprzedaży pod tym linkiem – a z kodem 3ZA2WYPRZ przy zakupie trzech produktów najtańszy otrzymasz gratis. Książkę dostaniesz jeszcze przed sklepową premierą, a do tego w ofercie […]
![„Jak zbudować samochód” – Adrian Newey o życiu i karierze](https://sokolimokiem.com/wp-content/uploads/2025/02/jak-zbudowac-wsqn-front.jpg)
Wreszcie jest! Czekaliście, dopytywaliście, a teraz możecie już zamawiać – kultowa książka „Jak zbudować samochód” autorstwa Adriana Neweya ukaże się 26 lutego, nakładem niezawodnego Wydawnictwa SQN.
Książkę możecie już zamawiać w przedsprzedaży pod tym linkiem – a z kodem 3ZA2WYPRZ przy zakupie trzech produktów najtańszy otrzymasz gratis. Książkę dostaniesz jeszcze przed sklepową premierą, a do tego w ofercie znajdziesz wiele różnych pakietów, z innymi książkami o F1 oraz gadżetami.
Niełatwo jest zrozumieć geniusza, ale warto go jak najlepiej poznać. Kim jest i skąd się wziął człowiek, którego samochody wygrały ponad 220 wyścigów Grand Prix i zdobyły 26 tytułów mistrzowskich w Formule 1? Kulisy pracy i kariery tak wyjątkowej postaci, jaką jest Adrian Newey, to lektura obowiązkowa nie tylko dla tych, którzy równania Naviera-Stokesa rozwiązują w pamięci i potrafią zademonstrować efekt Coandy przy pomocy odkurzacza oraz piłeczki pingpongowej. W jego przypadku określenie „guru” wcale nie jest na wyrost: w erze komputerów i symulacji żaden inny projektant nie ma w pojedynkę tak dużego wpływu na szybkość i wydajność samochodu F1. Do tego, niczym ostatni dinozaur, posługuje się staromodną deską kreślarską. A kiedyś wydalono go ze szkoły…
Podobnie, jak z poprzednimi książkami o F1, które wydaje u nas SQN, miałem przyjemność współpracować przy tworzeniu polskiej wersji. Ta książka to pierwszorzędny zapis kariery i życia jednego z najsłynniejszych projektantów w dziejach naszego sportu. Trudne życie rodzinne, szkolne i prywatne, rozterki po nielicznych konstrukcyjnych porażkach, rozliczenia z własnym sumieniem po śmierci Ayrtona Senny, batalie z FIA, Ferrari czy Benettonem, a także sekrety licznych mistrzowskich i zwycięskich samochodów, które zjechały z jego deski kreślarskiej, plus rysunki i szkice z archiwum autora. Kawał porządnej lektury dla każdego fanatyka F1 – to nie tylko technika, lecz także fascynujące wspomnienia z pracy z takimi kierowcami, jak Mika Häkkinen, Damon Hill, Alain Prost czy Nigel Mansell.
Chcecie próbkę tych niesamowitych opowieści? Proszę bardzo, oto fragment rozliczenia Adriana z niezwykle trudnym tematem po GP San Marino 1994…
To ja odpowiadam za zrealizowanie prośby Ayrtona o obniżenie kierownicy, żeby nie zawadzał kłykciami o ścianki kokpitu. To ja odpowiadam za wydanie chłopakom z działu projektowego polecenia obniżenia kierownicy o 2 milimetry. Gdy przyszli do mnie z informacją, że przez to nie będzie możliwe przesunięcie szablonu kontrolnego FIA, to ja poleciłem im miejscowo zwęzić kolumnę kierowniczą o 4 milimetry.
Czego nie zrobiłem? Nie zapoznałem się ze szczegółowym rysunkiem, nie ustanowiłem też żadnego systemu weryfikacji tego, czy przedstawia on rozwiązanie bezpieczne. Prosta i powszechnie znana zasada projektowania głosi, że w celu zwiększania sztywności i wytrzymałości takiego elementu należy zwiększyć grubość ścianek. To nie zostało zrobione. Grubość ścianek została taka sama.
Kolejne proste i powszechnie znane prawo projektowania głosi, że jeśli w jakimś elemencie następuje ostre zgięcie lub załamanie, to w tym miejscu obciążenia są największe. Z ich powodu element w końcu pęknie albo ulegnie zużyciu zmęczeniowemu. Takie pęknięcie zmęczeniowe rozejdzie się po całym elemencie i doprowadzi do urwania się całości.
W całej zmianie polegającej na zmniejszeniu średnicy kolumny kierowniczej doszło zatem do dwóch poważnych błędów związanych z projektowaniem. Ostatecznie odpowiedzialni za to byliśmy ja i Patrick.
Trzeba mieć wątpliwości co do własnych działań. Jeśli się ich nie ma, jest się głupcem. W pierwszej kolejności należy sobie zadać pytanie: Czy chcę brać aktywny udział w czymś, w czym ktoś może zginąć na skutek podejmowanych przeze mnie decyzji? Gdy ktoś odpowie sobie na to pytanie twierdząco, musi odpowiedzieć sobie również na to: Czy akceptuję fakt, że któryś z członków zespołu inżynierów, za który odpowiadam, może popełnić błąd na etapie projektowania samochodu i z powodu tego błędu ktoś może zginąć? Może to głupie, ale przed Imolą nigdy nie zadałem sobie tych pytań.
Chcąc dalej pracować przy wyścigach, musiałem rozstrzygnąć te kwestie we własnym sumieniu. Musiałem znaleźć w sobie gotowość do udzielenia odpowiedzi twierdzącej na oba te pytania, ponieważ bez względu na to, jak bardzo bym się starał, nie mogę zagwarantować, że gdzieś nie dojdzie do jakiegoś błędu. Projektowanie samochodu wyścigowego polega na przesuwaniu granic. W przeciwnym razie nie będzie on dość szybki. Do tego dochodzą decyzje podejmowane w trakcie wyścigu. Gdy samochód ulegnie jakimś uszkodzeniom, pojawia się dylemat: Polecę kierowcy wycofać się z wyścigu czy pozwolę mu jechać dalej? Zbyt ostrożne podejście może oznaczać, że wycofam samochód bez wyraźnego powodu, jeżeli natomiast zachowam się zbyt optymistycznie, może dojść do wypadku, a jego skutków nie da się przewidzieć. To naprawdę nigdy nie jest łatwa decyzja.
Ludzie pytają mnie, czy mam poczucie winy z powodu Ayrtona. Mam. Należałem do kierownictwa zespołu projektującego samochód, w którym zginął wybitny człowiek. Bez względu na to, czy do wypadku doszło przez kolumnę kierowniczą, czy nie, nie da się zaprzeczyć, że ten element został zaprojektowany źle i nigdy nie powinien trafić do samochodu. System, który wprowadziliśmy z Patrickiem, okazał się niewystarczający. To kwestia bezsporna. Tamten wypadek obnażył fakt, że w naszym biurze projektowym zabrakło procedur kontroli bezpieczeństwa.
„Jak zbudować samochód”
Autor Adrian Newey, tytuł oryginału „How to build a car”
Wydawnictwo Sine Qua Non
420 stron, oprawa twarda
Cena 89,99 zł