Kuriozalne żądanie brytyjskiego rządu wobec Apple: chcą backdoora do chmury iCloud

Jak informuje Ben Lovejoy z 9to5mac brytyjski rząd zażądał od Apple stworzenia tylnej furtki do usługi iCloud, która pozwoliłaby brytyjskim władzom podejrzeć każdą treść umieszczoną w iCloud… na całym świecie. Rewelacje te ogłosił amerykański „The Washington Post”, według nieoficjalnych informatorów dziennika, władze Wielkiej Brytanii skierowały do Apple formalne żądanie w rzeczonej sprawie w ubiegłym miesiącu.... Jeśli artykuł Kuriozalne żądanie brytyjskiego rządu wobec Apple: chcą backdoora do chmury iCloud nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Lut 8, 2025 - 15:31
 0
Kuriozalne żądanie brytyjskiego rządu wobec Apple: chcą backdoora do chmury iCloud

Jak informuje Ben Lovejoy z 9to5mac brytyjski rząd zażądał od Apple stworzenia tylnej furtki do usługi iCloud, która pozwoliłaby brytyjskim władzom podejrzeć każdą treść umieszczoną w iCloud… na całym świecie.

Rewelacje te ogłosił amerykański „The Washington Post”, według nieoficjalnych informatorów dziennika, władze Wielkiej Brytanii skierowały do Apple formalne żądanie w rzeczonej sprawie w ubiegłym miesiącu. Rząd oczekuje, że firma stworzy mechanizm pozwalający na uzyskanie dostępu do danych przechowywanych w chmurze przez każdego użytkownika Apple, niezależnie od jego lokalizacji.

To co warto podkreślić: absolutnie nie oznacza to, że Apple coś takiego zrobi. Wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę dotychczasową politykę Apple w zakresie ochrony prywatności, można być pewnym, że firma stanowczo odmówi współpracy. Alternatywą będzie konieczność wycofania w ogóle iClouda z Wielkiej Brytanii, na co z całą pewnością nie zgodzą się obywatele Wielkiej Brytanii, a to oni wybierają swój rząd i kółko się zamyka.

Zresztą, nie byłby to pierwszy przypadek, kiedy rząd jakiegoś kraju próbuje wywrzeć na Apple wdrożenie środków, które niweczyłyby starania tej firmy o zachowanie prywatności swoich użytkowników, ale za to ułatwiłyby administracji rządowej danego państwa wgląd w teoretycznie chronione treści. Przykładem może być prawna batalia, która miała miejsce w 2016 roku w związku z żądaniem FBI dotyczącym odblokowania iPhone’a należącego do podejrzanego o zamach w San Bernardino, podobne prośby FBI wystosowywało również w 2020 roku, o czym u nas pisał Krzysztof Kołacz.

Kolejna próba dla Tima Cooka: FBI ponownie prosi Apple o odblokowanie dwóch iPhone’ów

Apple odmówiło wówczas FBI argumentując, że naruszyłoby to prywatność wszystkich użytkowników. W tym sensie (złamanie ochrony wszystkich użytkowników) tamta sprawa jest podobna do aktualnej sytuacji z brytyjskimi żądaniami. Tyle, że formułujący żądanie w tym przypadku tylko pokazali, że nie rozumieją technologii. Brytyjski wymóg jest nierealny już na gruncie techniki. Dlaczego? Otóż większość danych w iCloud jest chroniona przez zaawansowane szyfrowanie, co oznacza, że samo Apple nie posiada kluczy do ich odszyfrowania.

Poza tym, tam gdzie jest technicznie możliwe uzyskanie dostępu, Apple nie uchyla się od pomocy, ale tylko w sytuacji, gdy żądanie dostępu do konkretnych danych (a nie całej chmury) jest wydane na podstawie nakazu sądowego. Tymczasem otwarcie furtki do szerokiego i tak naprawdę niekontrolowanego (Apple nie jest w stanie kontrolować brytyjskiej administracji) dostępu do całej chmury iCloud… no sami widzicie, to naprawdę fatalny pomysł.

Jednocześnie Ben Lovejoy, jako Brytyjczyk, doskonale pamięta, że to nie pierwszy raz, gdy brytyjskie władze próbują naruszyć zasady prywatności użytkowników Apple. W 2023 roku rząd domagał się dostępu do zaszyfrowanych rozmów iMessages oraz połączeń FaceTime. Apple nie mogło spełnić tego żądania bez osłabienia szyfrowania i ostatecznie zagroziło wycofaniem usług z Wielkiej Brytanii. Pod presją rząd tymczasowo wycofał się z tego pomysłu, twierdząc, że jedynie “odracza” jego realizację. To „tymczasowe wycofanie” trwa do dziś.

Jeśli artykuł Kuriozalne żądanie brytyjskiego rządu wobec Apple: chcą backdoora do chmury iCloud nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.