NBA. Shai Gilgeous-Alexander zachowuje spokój po szalonym trade deadline
Tegoroczny trade deadline w NBA zapisze się w historii jako jeden z najbardziej szalonych i aktywnych. W ciągu zaledwie kilku dni wymieniono rekordowe 63 zawodników, co tylko potwierdza, że liga desperacko próbuje dogonić Oklahoma City Thunder. Z bilansem 40-9 ekipa z Oklahomy ma obecnie najlepszy wynik w lidze, najwyższy net rating (13.0) i jest na […] Artykuł NBA. Shai Gilgeous-Alexander zachowuje spokój po szalonym trade deadline pochodzi z serwisu Z Krainy NBA.
![NBA. Shai Gilgeous-Alexander zachowuje spokój po szalonym trade deadline](https://zkrainynba.com/wp-content/uploads/2025/01/GettyImages-1786109403.jpg)
Tegoroczny trade deadline w NBA zapisze się w historii jako jeden z najbardziej szalonych i aktywnych. W ciągu zaledwie kilku dni wymieniono rekordowe 63 zawodników, co tylko potwierdza, że liga desperacko próbuje dogonić Oklahoma City Thunder.
Z bilansem 40-9 ekipa z Oklahomy ma obecnie najlepszy wynik w lidze, najwyższy net rating (13.0) i jest na dobrej drodze, by stać się jedną z najlepszych defensywnych drużyn w historii.
Thunder wygrywają mimo kontuzji
Najbardziej imponujące jest to, że Thunder osiągają te wyniki, choć niemal przez cały sezon musieli radzić sobie bez kluczowych zawodników.
Chet Holmgren pauzował od 12 listopada z powodu złamania talerza biodrowego, choć na jutrzejszy mecz z Toronto ma być gotów do gry. Ajay Mitchell leczy uraz palca u stopy, który prawdopodobnie wykluczy go z gry do połowy kwietnia. Mimo to drużyna nie zwalnia tempa i konsekwentnie wygrywa kolejne mecze. Nic dziwnego, że pozostałe zespoły mające mistrzowskie ambicje postanowiły wzmocnić swoje składy przed fazą play-off.
Rywale wzmacniają składy, ale Thunder pozostają niewzruszeni
Mavericks sprowadzili Anthony’ego Davisa, Lakers pozyskali Lukę Dončicia, a Warriors dodali do swojej rotacji Jimmy’ego Butlera. Widać wyraźnie, że główni rywale w Konferencji Zachodniej poważnie potraktowali wyścig o tytuł i zrobili wszystko, by zwiększyć swoje szanse na pokonanie Thunder.
Jednak lider OKC, Shai Gilgeous-Alexander, nie wydaje się tym ani trochę przejęty.
„Skupiamy się na sobie” – Shai nie traci pewności siebie
Po środowym wysokim zwycięstwie nad Phoenix Suns SGA został zapytany, jak on i jego koledzy z drużyny podchodzą do wzmocnień w konkurencyjnych zespołach. Jego odpowiedź była jednocześnie skromna i pełna pewności siebie:
„Skupiamy się tylko na sobie. To jedyne, na co mamy wpływ. Wciąż mamy dużo pracy do wykonania, by znaleźć się tam, gdzie chcemy być na koniec czerwca. Dlatego codziennie staramy się być lepsi. Mam nadzieję, że nasz sezon potrwa na tyle długo, byśmy grali jeszcze w wakacje.”
Paradoksalnie, mimo że Thunder nie dokonali żadnych spektakularnych ruchów na rynku transferowym, to i tak ich skład uległ wzmocnieniu. W czwartek ogłoszono bowiem, że Chet Holmgren wraca do pełnej dyspozycji i jego powrót na parkiet może nastąpić już w piątkowym meczu przeciwko Toronto Raptors.
Wykorzystaj kod podczas rejestracji i odbierz 2115 zł! Dodatkowo warto pamiętać, że w LV BET możesz całkowicie za darmo oglądać spotkania NBA.
Thunder wciąż na szczycie
Podsumowując, choć konkurenci przeprowadzili wielkie transfery, status Thunder jako głównego faworyta do mistrzostwa pozostaje niezmienny.
Skoro Shai Gilgeous-Alexander zachowuje spokój, kibice także nie mają powodów do niepokoju.
Artykuł NBA. Shai Gilgeous-Alexander zachowuje spokój po szalonym trade deadline pochodzi z serwisu Z Krainy NBA.