TP-Link Archer BE800 – topowy router, który zmieni Twój dom i zapewni mu prawdziwe Wi-Fi 7

Wydajność i niezawodność połączenia sieciowego to coś, co prędzej czy później będzie problemem w każdym domu. Stale rosnąca liczba urządzeń korzystających z WiFi oraz rosnące potrzeby pozostają niezaspokojone. Na szczęście jest TP-Link BE800, który nie pozostawia złudzeń, że jest jednym z najwydajniejszych routerów na rynku!

Mam ostatnio problemy z Internetem. Stwarza mi je dostawca, dodatkowe stwarza rosnąca liczba urządzeń (zwłaszcza podczas redakcyjnych zbiorczych testów) oraz topologia sieci. Po tym jak trafił do mnie TP-Link BE800, naprawdę nie mam już złudzeń będę musiał zainwestować w lepszy sprzęt.

WiFi 7 - dlaczego takie ważne

O WiFi 7 napisałem już przekrojowy artykuł, który zdradza wszystkie ważne szczegóły nowego standardu oraz wyjaśnia jego zalety. Tutaj postaram się w dziennikarskim skrócie zawrzeć najważniejsze informacje. WiFi to standard protokołów sieciowych, nad którym czuwa organizacja Wi-Fi Alliance. Przez prawie 30 lat opracowano mnóstwo standardów dla połączeń sieci i interoperacyjności urządzeń, które wreszcie mogły się sprawnie „dogadać”. Niestety ostatnie lata pokazywały, że standard sieci WiFi (mimo że coraz lepszy) nie nadążał za zmianami na rynku i preferencjami użytkowników. Sporo urządzeń (np. drukarek) nadal korzysta jedynie ze standardu Wi-Fi 5, który został przyjęty w 2013 roku i może być niewystarczającym nawet dla potrzeb przeciętnego użytkownika. Obecnie większość nowych smartfonów i laptopów obsługuje Wi-Fi 6. Najwydajniejsze z nich oferują Wi-Fi 6E, a te topowe jak najnowszy Apple iPhone 16 Pro i Google Pixel 9 Pro XL obsługują już Wi-Fi 7. https://dailyweb.pl/przygotuj-sie-na-wifi-7-z-urzadzeniami-tp-link-dla-kazdego/ Dlaczego Wi-Fi 7 jest takie ważne? To proste, gdy pomyślimy o bezprzewodowym internecie jak o ekspresowej drodze lub autostradzie. Mamy w domach coraz więcej urządzeń korzystających z połączenia bezprzewodowego. To oczywiście komputery, tablety i smartfony. W drugiej kolejności są to telewizory i systemy audio. Trzeba jednak pamiętać, że obecnie z Wi-Fi korzystają również urządzenia smart home, a nawet lodówki, pralki czy wagi łazienkowe. Tym sposobem możemy mieć w domu dziesiątki urządzeń, które potrzebują stabilnego połączenia. Dlatego dobry router musi zapewniać wielopasmowe, szerokie i szybkie połączenia — zupełnie jak dobra droga, która musi zmierzyć się z rosnącym ruchem. Co daje Wi-Fi 7? Taka sieć działa we wszystkich trzech pasmach – 2,4 GHz, 5 GHz oraz 6 GHz. Chociaż wcześniejsze standardy pozwalały na wykorzystywanie różnych częstotliwości, to w teorii wykorzystywały w tej samej chwili tylko jedno pasmo. WiFi 7 wprowadza technologię MLO (Multi Link Operation). Pozwala ona na transmisję w kilku pasmach naraz. Aby sobie to łatwiej wyobrazić, pomyślmy o wannie, którą trzeba napełnić wodą. Masz do wyboru kilka kurków, ale WiFi pozwala nalewać wodę tylko z tego najlepszego. WiFi 7 pozwoli odkręcić je wszystkie na raz! Sieci WiFi 7 odblokowują też pełen potencjał dla pasma 6 GHz, umożliwiając pracę kanałów na paśmie częstotliwości 320 MHz. To dwukrotnie szersza częstotliwość niż w poprzedniej wersji WiFi. Wróćmy do przykładu autostrady — masz do wyboru dwukrotnie szerszą drogę — zamiast dwóch pasów, dostępnych jest aż cztery. Przepustowość pojazdów (transferu) jest większa i nie ma korków! WiFi 7 i konkretne zalety:

• Prawie pięciokrotnie wyższe transfery niż WiFi 6E
• W najgorszym wypadku nawet stukrotnie mniejsze opóźnienia
• Nawet pięciokrotnie większą pojemność niż WiFi 6
• Znacznie większą stabilność
• Wiele nowych, kluczowych technologii

TP-Link Archer BE800

• Nowa definicja routerów Wi-Fi: Potężne Wi-Fi 7, niesamowicie szybkie połączenia przewodowe, elegancki design i ekran LED.
• Trzypasmowe Wi-Fi 7 o prędkości 19 Gb/s: Zapewnia Twoim urządzeniom możliwość pracy z pełną prędkością. Ciesz się płynnym strumieniowaniem 4K/8K, immersyjnymi rozgrywkami AR/VR, a także błyskawicznym pobieraniem plików
• Multi-Link Operation (MLO): Zwiększenie przepustowości, obniżenie opóźnień i udoskonalenie niezawodności dla nowych zastosowań
• Wiele dostępnych interfejsów: 1 port combo 10 Gb/s Ethernet/Światłowód + 1 port WAN/LAN 10 Gb/s + 4 porty 2,5 Gb/s + 1 port USB 3.0
• Maksymalny zasięg: Autorska optymalizacja Wi-Fi, 8 anten oraz technologia Beamforming, zapewniają większą pojemność, silniejszy sygnał, stabilniejsze połączenia i mniej zakłóceń.
• EasyMesh: Współpracuje z routerami i wzmacniaczami sygnału EasyMesh, aby tworzyć płynną sieć Wi-Fi Mesh, która zapobiega zerwaniom połączeń oraz opóźnieniom podczas poruszania się po domu
• TP-Link HomeShield: Wzmocniona ochrona przed najnowszymi cyberzagrożeniami
• Łatwy w użyciu: Wygodne zarządzanie wszystkim z poziomu aplikacji Tether i możliwość wyświetlania czasu, pogody, a także zabawnych emotek na ekranie LED
• Wysoka kompatybilność: Działa ze wszystkimi generacjami i urządzeniami Wi-Fi oraz dostawcami usług internetu

Urządzenia są już dostępne w sprzedaży w cenach ok. 2299 zł. Pełna specyfikacja techniczna Archer BE800 dostępna jest na stronie internetowej TP-Link.

Pierwsze wrażenia

Paczka z TP-Link BE800 zrobiła na mnie wrażenie, jeszcze zanim zdarzyłem ją rozpakować. Była monstrualnych rozmiarów. Pomyślałem, że chyba musiała zajść jakaś pomyłka. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Wszystko się zgadzało i moim oczom ukazał się kolorowy karton z wspomnianym routerem. Kartonowa, ozdobna obwoluta skrywała właściwe opakowanie. Rozkładało się ono na prawy i lewy bok, prezentując potężny router. Muszę przyznać, że TP-Link zadbał tu o spotęgowanie wrażeń. Już w tym momencie miałem pewność, że to urządzenie, które nie ma wielu konkurentów i oferuje spore możliwości. W zestawie znalazł się również solidny zasilacz oraz kabel sieciowy wysokiej jakości. TP-Link Archer BE800 ma formę wysokiej wieży. Jego boczne panele są antracytowe, a front i tył czarny. Wykonano go z wysokiej jakości plastiku. Z przodu znalazło się miejsce dla trzech przycisków oraz wyświetlacza typu dot matrix, który można zaprogramować (o tym za chwilę). Z tyłu do dyspozycji użytkownika znalazły się 4 porty LAN 2,5 Gb/s (5 Gb/s w przypadku agregacji), USB 3.0 oraz port combo - 2 porty LAN 10 Gb/s oraz światłowód SFP+. Pod sekcją portów umieszczono gniazdo zasilania oraz przycisk ON/OFF. Cała konstrukcja oferuje wyjątkowe możliwości tworzenia sieci bezprzewodowych o przepustowości do 19Gb/s z 4-krotnie niższymi opóźnieniami oraz wielogigabitowe połączenie przewodowe dzięki dwóm portom 10G. Konstrukcja routera wykorzystuje również 8 wewnętrznych anten o wysokim zysku. TP-Link Archer BE800 pozwala cieszyć się wszystkimi zaletami płynącymi z obsługi Wi-Fi 7 jak Multi-Link Operation (wyższa przepustowość, niższe opóźnienia i większa niezawodność), szerokość kanału 320 MHz, 4K-QAM (przesył 20% więcej danych w porównaniu do Wi-Fi 6) oraz Multi-RU (całkowite wykorzystanie zasobów dla maksymalnej wydajności). To wszystko robi ogromne wrażenie. Muszę się jednak przyznać, że mam w domu jedynie trzy urządzenia, które są beneficjentami tak ogromnych możliwości routera. Bezpośrednie zalety technologii Wi-Fi 7 wykorzystywał mój MacBook Pro, iPhone 16 Pro oraz użyczony do testów Google Pixel 9 Pro XL. Nie musiałem tu przeprowadzać żadnych syntetycznych testów. Szybkość połączenia i jego stabilność można dostrzec gołym okiem. Serio! Mam w domu trzy sieci bezprzewodowe, w której aktualnie pracuje kilkanaście urządzeń. Mam osobną sieć dla komputera, na którym pracuje i dopiero Wi-Fi 7 pozwala wykorzystać pełne możliwości mojego dostawcy internetu. Zauważalny jest znacznie krótszy czas ładowania filmów w steamingu w wysokiej rozdzielczości, czas przesyłania plików do dysków w chmurze. Mniejsze są również lagi w grach oraz obsługa naszego redakcyjnego CMS-a (a to denerwowało mnie najbardziej w przypadku prywatnego routera). Zmiana routera miała też bezpośredni wpływ na moje urządzenia bez obsługi Wi-Fi 7 a nawet Wi-Fi 6E. Zauważyłem, że moja sieć dzięki Archer BE900 ma znacznie lepsze pokrycie zasięgiem. Przy drzwiach wejściowych mam bezprzewodowy dzwonek oraz  elektroniczny zamek do drzwi. Niestety oba urządzenia smart home, aby działały musiały mieć przedłużony zasięg dzięki jednostkom Mesh. Zauważyłem, że w przypadku BE900 nie są one potrzebne. Owszem grube mury starego domu nadal tłumią znacznie zasięg, ale bezpośrednia komunikacja, wreszcie jest możliwa!

Aplikacja TP-Link

Zasadniczo cały proces konfiguracji urządzenia odbywa się za pośrednictwem aplikacji na iOS oraz Android o nazwie Tether. Aby dodać do niej router, wystarczy się zarejestrować (ja miałem już konto, bo korzystam ze sprzętu TP-Link prywatnie), a następnie podpiąć Archer BE900 do źródła naszego internetu. Dalej wystarczy przeklikać się przez kilka prostych kroków, w których aplikacja skonfiguruje router za nas. Większość z nich będzie jednak dotyczyła tego jak mają nazywać się sieci, utworzenia dla nich haseł oraz tego, jakiego mają być typu. Wszystko jest tu banalnie proste. [gallery link="file" columns="4" size="full" ids="272478,272474,272473,272472"]

Wrażenia końcowe

TP-Link Archer BE800 to sporej wielkości router, który również sporo kosztuje. Dzięki temu jednak oferowana jest tu technologia, która pozwala stawiać ten router na szczycie możliwości w tym segmencie urządzeń.