Adrien Brody broni użycia sztucznej inteligencji do poprawy akcentów w „The Brutalist”

The Brutalist to 3,5-godzinna opowieść o losach węgierskiego architekta pochodzenia żydowskiego, który po zakończeniu II wojny światowej próbuje rozpocząć nowe życie w Stanach Zjednoczonych. Niskobudżetowy film zgarnął aż 10 nominacji do tegorocznych Oscarów, w tym za najlepszą produkcję roku czy najlepszą reżyserię. Adrien Brody, odtwórca roli László Totha odpowiedział na słowa krytyki, jakie w ostatnim czasie padły w stronę twórców Brutalisty. Chodzi rzecz jasna o aferę wokół użycia sztucznej inteligencji do poprawy węgierskiego akcentu Brody’ego i jego ekranowej partnerki, Felicity Jones. 

Laureat Złotego Globu i jeden z najczęściej typowanych faworytów do aktorskiego Oscara, podobnie jak reżyser filmu Brady Corbet, uznał powszechną krytykę twórców za bezpodstawną i odciągającą uwagę widzów od wartości Brutalisty. Brody stwierdził, iż minimalna poprawa akcentów aktorów to standardowa procedura w filmowej postprodukcji.

Rozumiem, że żyjemy w czasach, w których zaledwie wspomnienie o AI jest nieco ryzykowne. Żyjemy w czasach, w których niestety, pewne rzeczy mogą być bardzo łatwo przeinaczane w internecie. Chciałbym tylko, żeby ludzie mieli w sobie więcej zrozumienia kontekstu i faktów związanych z danymi okolicznościami (…)

Przede wszystkim, jestem synem Węgrów i dorastałem w domu, gdzie posługiwano się tym językiem. Dodałem od siebie np. wiele węgierskich przekleństw, których nie było w scenariuszu… Oczywiście, proces postprodukcyjny dotyczył tylko niektórych kwestii wypowiadanych po węgiersku. Nic z dialektu nie było poprawiane – to wszystko było wynikiem naszej ciężkiej pracy ze wspaniałą nauczycielką, Tanerą Marshall. Wszyscy pracowaliśmy bardzo ciężko, my o tym wiemy.

Do poprawy akcentów Brody’ego i Jones użyto ukraińskiego programu Respeecher, który został wykorzystany także chociażby w Emilii Pérez, kolejnym filmie nominowanym do tegorocznych Oscarów.

Zarówno Adrien Brody, jak i Felicity Jones zostali wyróżnieni oscarową nominacją za swoje role w The Brutalist. Aktorowi występ w filmie Corbeta może przynieść już drugą statuetkę w karierze.