Puchar CEV: Sensacje z udziałem polskich ekip. Sytuacje odmienne o 180 stopni przed rewanżem

Jesteśmy na półmetku rywalizacji w ćwierćfinale Pucharu CEV. W tym etapie rywalizują dwie drużyny z Polski, które swoje spotkania rozegrały w ostatnią środę i czwartek. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała sprawił niespodziankę, pokonując turecki THY Stambuł 3:1 i wypracowując sobie maksymalną zaliczkę przed rewanżem w Turcji. MOYA Radomka Radom z kolei  rozczarowała i uległa węgierskiemu Vasasowi […] Artykuł Puchar CEV: Sensacje z udziałem polskich ekip. Sytuacje odmienne o 180 stopni przed rewanżem pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Lut 7, 2025 - 02:54
 0
Puchar CEV: Sensacje z udziałem polskich ekip. Sytuacje odmienne o 180 stopni przed rewanżem

Jesteśmy na półmetku rywalizacji w ćwierćfinale Pucharu CEV. W tym etapie rywalizują dwie drużyny z Polski, które swoje spotkania rozegrały w ostatnią środę i czwartek. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała sprawił niespodziankę, pokonując turecki THY Stambuł 3:1 i wypracowując sobie maksymalną zaliczkę przed rewanżem w Turcji. MOYA Radomka Radom z kolei  rozczarowała i uległa węgierskiemu Vasasowi Obuda Budapeszt 1:3.

 

bks z ogromnym handicapem

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała kapitalnie poradził sobie w paradoksalnie 'wyjazdowym’ spotkaniu. Brązowe medalistki mistrzostw Polski w Będzin Arenie pokonały THY Stambuł 3:1. Drużyna z województwa śląskiego rozpoczęła spotkanie od mocnego uderzenia, bowiem na dzień dobry wygrywała 10:4. Bielszczanki nie w przekroju całego spotkania nie były niczym zaskoczone, a ich sprzymierzeńcem okazała się gra w elemencie blok-obrona. Mimo że 4. siła ubiegłorocznych mistrzostw Turcji zainkasowała punkt więcej blokiem, tak nie mogła dobić się do parkietu za sprawą świetnie podbijających większość ataków zdobywczyń Superpucharu Polski. BKS wystrzegał się błędów własnych, popełniając zaledwie 15 przy aż 29 formacji z Turcji. Po raz kolejny niesamowite zawody rozegrała Julita Piasecka, zdobywczyni 21 punktów, która atakowała ze skutecznością 51%. Najlepiej po stronie THY prezentowała się Julia Bergmann, autorka 18 oczek.  Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka potrzebują w rewanżowym spotkaniu tylko dwóch wygranych setów, by awansować do półfinału. Potyczka nad Bosforem odbędzie się 20 lutego.

– Nasz blok i obrona funkcjonowały wyśmienicie. Myślę, że w ogóle chęć obronienia i dotknięcia każdej piłki daje dużo. Może nie zawsze ona była świetnie dotknięta albo podbita w trybuny. Jednak to impuls do tego, że bijemy się i chcemy szarpać każdą piłkę. Wiedziałyśmy, że mecz musi tak wyglądać, żebyśmy wygrały i nawiązały wspomnianą walkę z Turczynkami. Cieszę się, że zrealizowałyśmy to w 110%. Byłyśmy również świetnie przygotowane pod rywalki. Miałyśmy świadomość, czego spodziewać się po kierunkach ataków. Bardzo cieszy, że to się sprawdziło i tak dobrze to wykonywałyśmy – powiedziała Strefie Siatkówki po wygranej Julia Nowicka, rozgrywająca i kapitan BKS-u.

RADOMKA POWTÓRZY SCENARIUSZ Z FRANCJI?

MOYA Radomka Radom wróciła ze stolicy Węgier bez zaliczki. Drużyna z województwa mazowieckiego mimo wejścia w mecz po swojej myśli i triumfu do 19, w kolejnych trzech odsłonach musiała uznać wyższość stołecznych. Obie formacje popełniły zbliżoną liczbę błędów. Radomianki nie nawiązały jednak równej walki w bloku, będąc 7 razy więcej zablokowanymi (2-7). Budapesztenki atakowały ze skutecznością wyższą o 6%. Obie ekipy przyjmowały na niskim poziomie. Lepsze o 7% przyjęcia pozytywnego i 5% perfekcyjnego były podopieczne Jakuba Głuszaka. Wywarły one presję zagrywką, wychodząc na -1, podczas gdy gospodynie na -5. Nie pomogła w końcowym rozrachunku dobra postawa Moniki Gałkowskiej, która ponownie zakończyła zawody z dorobkiem powyżej 20 punktów (22 – wszystkie atakiem). Jej skuteczność w ofensywie wyniosła 47%. Jeszcze lepiej po drugiej stronie siatki spisała się Taylor Bannister, zdobywczyni 24 punktów.

Radomianki rewanżowe spotkanie rozegrają przed własną publicznością. Do tego dojdzie w czwartek, 20 lutego. 6. siła ubiegłorocznych mistrzostw Polski będzie musiała nie tylko wygrać za trzy punkty (3:0 lub 3:1), ale także przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w tie-breaku.

Zobacz również:
Wyniki i terminarz 1/4 finału Pucharu CEV

Artykuł Puchar CEV: Sensacje z udziałem polskich ekip. Sytuacje odmienne o 180 stopni przed rewanżem pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.