Recenzja MSI Thin 15 B12VE – lekki i wydajny laptop gamingowy w rozsądnej cenie
Przed wami recenzja MSI Thin 15 B12VE, czyli laptopa stworzonego z myślą o graczach, którzy nie chcą wydać fortuny na nowy sprzęt. W końcu nie trzeba wydawać kilkunastu tysięcy złotych, aby móc się zagłębić w nowe gry na więcej niż zadowalających detalach. To właśnie udowadnia tytułowy laptop, który łączy przyjemne z pożyteczne. Jakim kosztem? Tego […] Artykuł Recenzja MSI Thin 15 B12VE – lekki i wydajny laptop gamingowy w rozsądnej cenie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.
Przed wami recenzja MSI Thin 15 B12VE, czyli laptopa stworzonego z myślą o graczach, którzy nie chcą wydać fortuny na nowy sprzęt. W końcu nie trzeba wydawać kilkunastu tysięcy złotych, aby móc się zagłębić w nowe gry na więcej niż zadowalających detalach. To właśnie udowadnia tytułowy laptop, który łączy przyjemne z pożyteczne. Jakim kosztem? Tego dowiecie się, czytając nasz test MSI Thin 15 B12VE, do którego serdecznie was zapraszam.
Test MSI Thin 15 B12VE. Spis treści
Zalety
- Bardzo rozsądna cena
- W pełni wystarczająca wydajność do dzisiejszych gier
- Swobodna możliwość rozbudowy
- Spora liczba dostępnych złączy
Wady
- Nie jest to długodystansowy laptop na jednym ładowaniu
Test MSI Thin 15 B12VE – krótka opinia
Recenzowany laptop od MSI niewątpliwie wyróżnia się swoją ceną, w której oferuje ponadprzeciętną wydajność i aspekty, które są ważne dla graczy (m.in. szybki ekran i możliwości rozbudowy). Konstrukcja, mimo że wyłącznie z tworzyw sztucznych, została sensownie rozplanowana i jest po prostu wygodna w grach. Z drugiej strony pamiętajmy, żeby nie oczekiwać od skromnego akumulatora długich czasów pracy.
Zestaw, specyfikacja techniczna i cena MSI Thin 15 B12VE
Recenzowanego laptopa otrzymałem w podwójnym opakowaniu, gdzie to właściwe możecie podziwiać powyżej. Jest to klasyczny karton, choć z wyraźnym malowaniem, które podkreśla, że mamy do czynienia ze sprzętem dla graczy. Wewnątrz znajdziemy dobrze opakowany komputer z kilkoma akcesoriami. Oczywiście nie mogło zabraknąć zasilacza (120 W, autorski wtyk) oraz papierologii. Dodatkowo pojawiają się niezbędne dodatki, które pozwalają zamontować w obudowie dodatkowy dysk.
Kluczem do sukcesu MSI Thin 15 B12VE ma być jego cena, która umówmy się, że jest bardzo niska, gdy myślimy o laptopach dla graczy. W końcu podstawowy wariant kosztuje niecałe 3000 złotych. Oczywiście możemy wydać więcej, gdy uznamy, że potrzebujemy więcej pamięci – zarówno tej operacyjnej, jak i na pliki. Niemniej nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozbudować sprzęt z czasem, gdy w praktyce zauważymy taką potrzebę.
MSI oferuje 2-letnią gwarancję na recenzowanego laptopa. W swojej cenie Thin 15 B12VE zdecydowanie wyróżnia się obecnością układu graficznego z serii RTX 40, a co za tym idzie możliwościami, które NVIDIA udostępniła właśnie dla tych kart.
Specyfikacja techniczna
Budowa i jakość wykonania MSI Thin 15 B12VE
MSI w celu obniżenia wagi Thin 15 B12VE postawiło na konstrukcję, która bazuje w całości na tworzywach sztucznych. Sprawiają one wrażenie dobrej jakości i odpowiednio spasowanej. Na pewno można docenić matowe wykończenie, które nie zbiera nadmiernie odcisków palców, więc laptop wygląda cały czas równie dobrze. Design laptopa jest stonowany, wręcz prosty i tylko gdzieniegdzie pojawiają się dodatkowe przetłoczenia (np. na krawędziach).
Ta prostota objawia się głównie na pokrywie MSI Thin 15 B12VE, która jest jednolita i wyróżnia się wyłącznie logiem firmy. Niemniej to właśnie tutaj najczęściej będziemy doceniać matowe, delikatnie śliskie wykończenie, bo bezpośrednio przekłada się ono na szeroko rozumianą ergonomię i możliwość utrzymania sprzętu w zadowalającej czystości.
Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy spojrzymy na laptopa od spodu. Tutaj już dzieje się bardzo dużo. Pojawia się sporo przetłoczeń, różnych karbowań i maskownic. Pedanci nadal powinni być zadowoleni, jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju odciski palców. Innym, pozytywnym aspektem jest mnogość gumowych nóżek, które dobrze utrzymują laptopa w zadanej pozycji.
Wśród maskownic znajdziemy również te, które skrywają głośniki stereo. Dźwięk wydobywa się z dwóch źródeł i jest on typowy dla tanich laptopów. Jest czysto, bez wyraźnych zniekształceń, odpowiednio głośno, ale znowu bez szaleństw, jeżeli chodzi o rozpiętość sceny.
Sensowne rozmieszczenie złączy na krawędziach
Przechodząc do krawędzi MSI Thin 15 B12VE spotkamy się z kolejnymi przetłoczeniami, ale przede wszystkim ergonomicznym rozkładem wszelkich portów, które przekładają się na:
- lewa strona: maskownica systemu chłodzenia, gniazdo zasilania, USB-A, dioda zasilania
- prawa strona: Kensington Lock, RJ45, USB-C, 2x USB-A, 2x Jack 3,5 mm
- tył: maskownica systemu chłodzenia, HDMI.
Gracze potencjalnie docenią osobne gniazdo 3,5 mm, które pozwala na niezależne podłączenie mikrofonu. Jakby nie patrzeć, takie rozwiązanie jest już bardzo rzadko spotykane. Plus ląduje także za pamięć o złączu Ethernet oraz umieszczeniu HDMI w tylnej części laptopa. W kolejnych ewolucjach do tego ostatniego mogłoby jeszcze dołączyć gniazdo zasilania.
Otwieramy MSI Thin 15 B12VE
Otwieranie pokrywy recenzowanego laptopa wymaga użycia dwóch rąk, gdyż podnosząc klapę tylko jedną dłonią, podstawa również idzie w górę. Niemniej zastosowane zawiasy oferują odpowiednią sztywność i nie ma efektu zmiany pozycji pokrywy przy mocniejszym uderzeniu blatu. Oferowany kąt po maksymalnym otworzeniu ekranu jest w pełni zadowalający w tym segmencie.
MSI Thin 15 B12VE nie walczy o każdy milimetr ramek wokół wyświetlacza, co również jest w pełni zrozumiałe w tej cenie. W górnej części kamerę z przeciętną rozdzielczością (HD) i dobre mikrofony. Poza tym możemy docenić matową matrycę.
Podświetlana klawiatura i przyzwoity touchpad
Przechodząc na palmrest MSI Thin 15 B12VE, czekają na nas proste rozwiązania, choć już można zauważyć aspekty skierowane dla graczy. Niemniej nie ma żadnych dodatkowych maskownic i specjalnych zabiegów stylistycznych. Jedyne, co się wyróżnia, to zespolony z konstrukcją włącznik sprzętu w prawym, górnym rogu, który również skrywa diodę informujacą o stanie pracy.
Oczywiście to design klawiatury zdradza, że mamy do czynienia z laptopem gamingowym. Specjalnie wyróżnione sekcje strzałek i WSAD to podkreślają, gdzie na tych pierwszych znajdziemy dodatkowe skróty, pozwalające m.in. zarządzać multimediami i aktywować funkcje związane z wydajnością lub… celownikiem. Pojawia się także przycisk Copilot, aczkolwiek Thin 15 B12VE nie należy do sprzętów Copilot+ PC, więc nie uruchamia asystenta i możemy przypisać mu inne akcje.
Poza tym MSI postawiło na układ bez klawiatury alfanumerycznej, powiększając i centrując pozostałe przyciski. Ich działanie jest w pełni zadowalające – skok jest właściwy, a odstępy minimalizują niepoprawne akcje. Na deser pojawia się jednolite, niebieskie, 3-stopniowe podświetlenie, choć nawet bez niego białe obramówki poprawiają czytelność.
Gładzik należy do tych mniejszych, minimalizujących przypadkowe dotknięcia. Fakt, jeśli pracujemy bez myszki, to może on być dla niektórych za mały, aczkolwiek jakość jego pracy jest w pełni poprawna. Nie ma problemów z obsługą gestów, a same wciśnięcia są fizyczne, więc z wyraźną informacją zwrotną.
Wyświetlacz MSI Thin 15 B12VE i jakość obrazu
MSI w Thin 15 B12VE postawiło na klasyczny ekran prawie w każdym calu. Mamy do czynienia z 15,6-calową, matową matrycą, która została wykonana w technologii IPS LCD i prezentuje obraz w rozdzielczości FullHD (16:9, 1920×1080). Jest to standard w tej klasie. Na papierze ma on osiągać około 300 nitów i faktycznie tak jest, bo zmierzona wartość wynosi niecałe 290 nitów (kontrast ~1350:1), więc ponownie mówimy o parametrach dostosowanych do segmentu cenowego. Przy okazji nie ma mowy o wyraźnym wycieku podświetlenia.
W zakresie barw nie ma szaleństw, bo mówimy o pokryciu palety sRGB w 60% (45% DCI-P3) i jest podatny na kalibrację, aby odchylenia (deltaE) nie przekraczały 3 (ograniczenie jasności do 190 nitów). Wcześniej wspomniałem, że mówimy o klasycznym ekranie w prawie każdym calu, a to prawie odnosi się do częstotliwości odświeżania obrazu, która jest ponadprzeciętna i wynosi 144 Hz. To przekłada się m.in. na niski czas reakcji (tzw. input lag), który wynosi 17 ms. Nie pojawia się również efekt migotania.
Akumulator MSI Thin 15 B12VE – czas pracy i ładowania
W laptopach gamingowych akumulator często schodzi na dalszy plan i tak właśnie wygląda sytuacja w recenzowanym MSI Thin 15 B12VE. W obudowie zmieścił się akumulator o pojemności 52,4 Wh, czyli raczej jeden z tych mniejszych, ale znowu pamiętajmy o cenie. Niemniej producent zastosował wiele scenariuszy użytkowania w swoim oprogramowaniu (MSI AI Engine), które pozwalają wyraźnie poprawić czas działania.
Dlatego spodziewajmy się, że tytułowy sprzęt będzie w stanie odtwarzać filmy przez 5,5 godziny, spędzić czas w sieci przez 4 godziny, ale praca na pełnych obrotach ogranicza się do około 1 godziny i 15 minut. Z kolei ładowanie ogniwa do pełna trwa nieco ponad 2 godziny.
Oprogramowanie MSI Thin 15 B12VE i wydajność
Na pokładzie MSI Thin 15 B12VE znajdziemy system Windows 11 Home, choć możemy kupić laptopa również bez niego. W ramach oprogramowania od producenta otrzymujemy aplikację MSI Center, czyli nomen omen centrum do zarządzania laptopem. W ramach tego programu możemy sprawdzić stan pracy poszczególnych podzespołów, zarządzać pamięcią i uzyskać dostęp do powiązanych poradników. Z innych udogodnień możemy również dostosować sposób zachowania w konkretnych warunkach, co prezentują poniższe zrzuty ekranu:
Pojawia się również sekcja z MSI AI Engine, o którym wspominałem przy okazji omawiania akumulatora. To jeden z przygotowanych trybów pracy, który automatycznie dostosowuje działanie komponentów do aktualnych potrzeb. Jego działanie odbieram pozytywnie, choć oczywiście zawsze możemy wymusić jeden z klasycznych profili. W ramach trybu wydajności jesteśmy też w stanie podkręcić GPU i jego pamięci.
Temperatury i hałas
Przechodząc do kultury pracy MSI Thin 15 B12VE, widać, że jest to laptop z dwoma obliczami. Jeżeli jesteśmy w trakcie pracy typowo biurowej, gdzie podzespoły nie są wysilane, to mówimy o cichym sprzęcie, gdzie system chłodzenia (z jednym wentylatorem) praktycznie w ogóle się nie wzbudza. Z kolei w grach lub benchmarkach całość rozkręca się do około 48 dB, choć jest to wartość skrajna i przez większość czasu hałas jest mniejszy.
Podobnie wygląda sytuacja z temperaturami, które w ramach spokojnej pracy w ogóle nie są odczuwalne. Jednak laptop robi się ciepły w trakcie bardziej wysilonych zadań i na obudowie (w okolicach klawiatury) zmierzyliśmy temperatury w okolicach 39 stopni Celsjusza. Nie jest to nic, co miałoby nas poparzyć, ale docenimy w zimowe wieczory.
Benchmarki
Wydajność MSI Thin 15 B12VE to zdecydowanie jeden z tych punktów, w ramach których laptop chce się wyróżniać. W końcu jest to jeden z niewielu komputerów w swojej cenie z układem RTX 4050 na pokładzie. Powyżej możecie zobaczyć wyniki z różnych benchmarków, w których sprzęt poradził sobie dobrze, odpowiednio do klasy. Z kolei przechodząc do wybranych gier, także powinniśmy być zadowoleni.
MSI nie ma problemów z utrzymaniem stałych 60 kl./s. przy wysokich ustawieniach w takich tytułach jak Red Dead Redemption 2, Wiedźmin 3 i GTA V. W przypadku Cyberpunk 2077 (ustawienia ultra), Ghost of Tsushima (średnie) i Horizon Zero Dawn spodziewajmy się wyników w okolicach 40-50 kl./s. Z kolei nieco ponad 30 kl./s. uzyskamy w Alan Wake II (niskie ustawienia) i The Last of Us (wysokie).
Usprawnienia, które możemy zastosować w MSI Thin 15 B12VE, sprowadzają się w głównej mierze do pamięci. Przede wszystkim swobodnie możemy zwiększać RAM w ramach dwóch banków DDR4-3200 MHz (do 64 GB). Do tego jesteśmy w stanie wymieniać dyski (M.2 i SATA). Także karta Wi-Fi i Bluetooth w razie potrzeby może być zastąpiona.
Recenzja MSI Thin 15 B12VE. Podsumowanie i nasza opinia
Za nami recenzja MSI Thin 15 B12VE, a więc laptopa, który stanął przed zadaniem zaoferowania możliwie wiele za naprawdę niewiele. Komputer, który w zależności od wersji kosztuje niecałe 3000 złotych, oferuje sporo dobrego, gdy skupimy się na ogólnej pracy i wydajności w grach. Producent zadbał także o to, aby konstrukcja nie była przesadnie ciężka. Budowa została jednocześnie zaprojektowana w sposób ergonomiczny, a całość zwieńcza wyświetlacz z wysokim czasem odświeżania.
Oczywiście niektórzy mogliby oczekiwać nieco lepszego czasu pracy na baterii, ale pamiętajmy, że to sprzęt dla graczy. W końcu przez większość czasu, w celu uzyskania pełnej mocy, sprzęt jest podłączony do ładowarki. Podobnie warto podkreślić, że w przypadku wyświetlacza otrzymujemy podstawowy panel, który z drugiej strony wyróżnia się wysokim czasem odświeżania obrazu.
Źródło: oprac. własne. Zdj. otwierające: Łukasz Pająk / Android.com.pl
Laptop został udostępniony na okres testów przez MSI. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Recenzja MSI Thin 15 B12VE – lekki i wydajny laptop gamingowy w rozsądnej cenie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.